1 miesiąc temu | 09.09.2024, 00:15
Karol Butryn, Aluron CMC Warta Zawiercie (MVP finału)
Czy jesteśmy zadowoleni z tego, co pokazaliśmy? Myślę, że tak. Dla nas to była kolejna nauka, następne granie w nowym gronie. Poznawanie siebie na boisku. Cieszy wygrana i mam nadzieję, że napędzi nas jeszcze bardziej na ligę.
Wiadomo, że jeszcze troszkę jest do poprawy. Myślę, że nie jest to moja szczytowa forma. Mam nadzieję, że będzie lepiej, ale idziemy do przodu. Sezon będzie długi.
(Siatkarze z USA) niedawno do nas dołączyli. Szukają zgrania z Migelem Tavaresem, zgrania w przyjęciu z chłopakami. Żeby to super funkcjonowało to na pewno potrzeba czasu, ale chyba widzimy jak to na ten moment wyglądają i to jest optymistyczne.
Mogliśmy się spodziewać po wcześniejszym sezonie, że będziemy w gronie faworytów ligi. Chyba każdy z nas o tym wie i każdy z nas to akceptuje.
Na pewno ten turniej jest znakomicie zorganizowany, była dziś chyba pełna hala i fantastyczna atmosfera. Jesteśmy zadowoleni z organizacji i mam nadzieję, że przyjedziemy tu jeszcze za rok. Może do troszkę chłodniejszej hali (śmiech)
Piotr Orczyk, Trefl Gdańsk
Myślę, że możemy być zadowoleni z tego turnieju. Z tego, jak się w nim zaprezentowaliśmy. Pierwszy mecz dosyć pewnie wygrany. Uważam, że w drugim też wyglądaliśmy dobrze.
W finale poszczególne sety były dosyć zacięte. Może w dwóch końcówkach troszeczkę nam Zawiercie odjechało, no ale to jest jednak klasowa drużyna, która będzie się biła o najwyższe cele w tym sezonie. Myślę, że wyglądamy coraz lepiej i możemy z podniesioną głową patrzeć w przyszłość. Zawiercie bardzo dobrze zagrywało i wywierało przez cały mecz presję, tym serwisem na naszych przyjmujących. W pewnych momentach to im po prostu funkcjonowało lepiej i potrafili odskoczyć na kilka punktów. Natomiast, gdyby nie to, to ja osobiście jestem zadowolony z tego, jak się zaprezentowaliśmy. Przegraliśmy, ale to był mecz sparingowy. Wynik jeszcze nie jest taki ważny. Mieliśmy dużo rotacji. Praktycznie wszyscy dostali szansę gry. To jest w tym wszystkim najważniejsze.
Myślę, że ten mecz wygenerował największe zainteresowanie. Sobotnie spotkania pokazały, że Aluron i Trefl są na razie na trochę wyższym poziomie. Dlatego można było spodziewać się w finale dobrego widowiska. Co prawda mecz był krótki - tylko trzy sety - ale chyba dobrze to się oglądało.