W finale TAURON Młodych Gigantów Siatkówki 2022 doszło do małej niespodzianki - młodziczki Juvenii Rawy Mazowieckiej pokonały 2:0 w Miliczu MKS MOS Wrocław.
Początek meczu był bardzo wyrównany. MKS MOS Wrocław próbował budować przewagę, ale za każdym razem Juvenia - wspierana przez głośną grupę swoich kibiców - odrabiała straty i doprowadzała do wyrównania (5:5, 7:7). Ekipa z Rawy Mazowieckiej była cierpliwa i po ataku z lewego skrzydła, a następnie błędzie wrocławianek, wyszła na prowadzenie 9:7. Po chwili znów jednak mieliśmy remis (10:10).
Juvenia przycisnęła. Najpierw blok na prawym skrzydle, potem efektowny atak z lewego i zrobiło się 14:11. Trener MKS-u MOS-u poprosił o czas. Długo tłumaczył coś swoim siatkarkom, ale rywalki - po wznowieniu gry - powiększały przewagę (11:17).
Okazało się jednak, że to nie koniec emocji, bo drużyna z Wrocławia odrobiła straty (19:19). Zaczęła się nerwowa końcówka. Po dotknięciu siatki klub z Rawy Mazowieckiej wyszedł na prowadzenie 23:21. Rywalki znów poprosiły o przerwę. Kapitalny punktowy serwis Zuzanny Galińskiej sprawił jednak, że mieliśmy 24:21 i pierwszą piłkę setową. Po następnej zagrywce piłka wróciła na stronę Juvenii, która skrzętnie z tego skorzystała i po pięknym ataku wygrała pierwszą partię 25:21.
Drużyna z województwa łódzkiego zaczęła drugą odsłonę od punktowego serwisu swojej kapitan Amelii Fiuczek. Trzeba powiedzieć, że zagrywka była tego dnia mocnym punktem zespołu prowadzonego przez trenera Pawła Dębskiego. Wrocławianki jednak nie składały broni i odpowiedziały punktami po podaniu kapitan Marii Krupskiej-Sabiny (6:3). Ta przewag się utrzymywała (10:6, 14:10, 15:12). MKS-owi popełnił jednak kilka błędów własnych, a Juvenia uchwyciła się tej szansy. Najpierw dobry serwis, potem atak Galińskiej i udało się odrobić straty (15:15). Marcin Murdzek wziął czas. To niewiele pomogło. Drużyna z Rawy Mazowieckiej czujnie grała na siatce, dobrze w obronie i zaczęła powiększać przewagę (18:16). Dodatkowo w grę wrocławianek wkradło się trochę nerwowości. Świetnie ich blok obiła Fiuczek i mieliśmy 19:16. MKS MOS stanął w miejscu, a przeciwniczki dokładały punkty bardzo dobrze zachowując się w defensywie (23:16). Tę serię przerwał dopiero serwis w siatkę. Po chwili mieliśmy pierwszą piłkę meczową, która spadła po stronie MKS-u MOS-u Wrocław. Siatkarki Juvenii wybuchły radością. Puchar TAURON Młodych Gigantów Siatkówki pojedzie do województwa łódzkiego.
- Nie byliśmy faworytami, ale chyba moje dziewczyny pierwsze opanowały nerwy, które było widać zwłaszcza na początku spotkania - cieszył się szkoleniowiec Juvenii Paweł Dębski.
Medale i puchary wręczali m.in. mistrz świata (1974) i mistrz olimpijski (1976) Edward Skorek a także wicemistrz Europy, przez lata świetny siatkarz Gwardii Wrocław Ireneusz Kłos.
MKS MOS: Anna Kaczmarek, Maria Krupska-Sabina (K), Natalia Demków, Weronika Tabatowska, Elena Treszczotko, Malwina Leśniajk, Jaśmina Matuszak (libero). Rezerwowe: Bianka Kaźmierczak, Milena Bartosz (libero), Maja Tabisz, Karolina Popovych. Trener: Marcin Murdzek.
Juvenia: Amelia Fuczek (K), Zuzanna Galińska (MVP), Kornelia Kosińska, Oliwia Stefańska, Oliwia Zapińska, Karolina Rataj, Emilia Gromnicka (libero). Rezerwowe: Zosia Demianiuk, Nila Tarkanii, Antonina Piotrowska, Anastazja Kołodziejczyk, Patrycja Miros (libero). Trener: Paweł Dębski.