Historia – TAURON Giganci Siatkówki 2019

2 lata temu | 13.08.2021, 01:36

W 2019 roku turniej zagościł w Kępnie (12-13.10). Tym razem było to starcie polsko-włoskie. Najlepszy okazał się Jastrzębski Węgiel.

- Pan Wojciech Rozdolski zaprosił mnie na turniej do Wielunia. Przyglądałem się zatem osobiście, jak ta impreza przebiega. Bardzo mi się to wszystko spodobało. siatkówka przyciąga na trybuny całe rodziny. to nie tylko mecz, ale przede wszystkim widowisko - cieszył się burmistrz Kępna Piotr Psikus.

W X edycji turnieju kibice byli światkami rywalizacji polsko-włoskiej. Biało-czerwone barwy reprezentowały Jastrzębski Węgiel i PGE Skra Bełchatów. Z Półwyspu Apenińskiego przyleciały natomiast: Power Volley Milano i Gas Sales Piacenza Volley.

Starcie Polska – Włochy to oczywiście nie wszystko. W kępińskiej hali rozegrano także Mecz Gwiazd. Po jednej stronie siatki stanęła reprezentacja Grupy TAURON - po drugiej drużyna gwiazd. W jej składzie znaleźli się m.in. Gardinii, Pliński, Nowak, Markiewicz, Mazur czy...Wojciech Rozdolski, pomysłodawca i organizator turnieju. Gościem specjalnym nie tylko tego meczu, ale całej imprezy, był brazylijski gwiazdor Giba, który przez dwa dni rozdawał autografy i pozował do zdjęć.

W meczu otwarcia turnieju prowadzony przez Roberto Santilliego Jastrzębski Węgiel pokonał Power Volley Milano 3:0. W pierwszym secie wyrównana gra toczyła się tylko do wyniku 10:10. Potem Jastrzębie zaczęło budować przewagę. Druga partia była bardziej wyrównana. Ostatecznie wygrał polski zespół 27:25. W trzeciej - jastrzębianie kontrolowali grę od wyniku 15:15.

- W takich meczach wynik jest sprawą drugorzędną. Zwracamy na to uwagę, bo nikt nie lubi przegrywać, ale chodzi głównie o to, by zgrywać się z rozgrywającymi. Musimy to zgranie łapać na meczach towarzyskich, bo już za dwa tygodnie rozpoczyna się liga – powiedział po meczu przed kamerami Polsatu Sport Tomasz Fornal, MVP spotkania.

Drugi mecz pierwszego dnia to pewnie zwycięstwo PGE Skry z Gas Sales Piacenza 3:0. Beniaminek włoskiej Serie największe problemy sprawił w drugim secie, którzy przegrał 25:27. Przed meczem doszło do miłej i nieco... zaskakującej sytuacji. Otóż Wojciech Rozdolski - z okazji dziesięciolecia turnieju - wręczył pamiątkowy upominek Ireneuszowi Mazurowi, który od początku wspiera imprezę. Sytuacja była o tyle dziwna, że Mazur w tym czasie był na wizji i komentował wydarzenia dla Polsatu Sport. Na chwilę musiał zatem opuścić swoje stanowisko pracy.

Najdłuższy okazał się mecz na inaugurację drugiego dnia zmagań. Jastrzębski Węgiel w pięciu setach przegrał co prawda z Piacenzą, ale - jak się miało potem okazać - to wystarczyło do zwycięstwa w całym turnieju.

W ostatnim meczu PGE Skra Bełchatów przegrała 1:3 z Power Volley Milano. Po dwóch setach mieliśmy remis 1:1. W trzecim od wyniku 16:16 bełchatowianie zdobyli...tylko punkt. To wyraźnie zniechęciło zawodników Michała Mieszko Gogola, którzy przegrali także czwartą odsłonę.

Drugie miejsce zajęła PGE Skra, trzecie – drużyna z Medionalu, a czwarte Gas Sales Piacenza Volley.

- Minęło już 10 lat, jestem bardzo szczęśliwy s tego powodu. To do czegoś zobowiązuje. Musi być znamienita obsada. Chcemy ten turniej rozwijać, unowocześniać, pokazywać w jak najlepszej odsłonie - mówił Wojciech Rozdolski.

Dochód ze sprzedaży biletów trafił do podopiecznych Fundacji Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba” oraz Fundacji Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową.

Mecze transmitował Polsat Sport.