Piątek był dniem bardzo obfitym w wydarzenia na TAURON Gigantach Siatkówki 2021. Ostatnim meczem, jaki się tego dnia rozpoczął, była towarzyska potyczka Chemeko-System Gwardii Wrocław w tureckim Galatasaray Stambuł w Miliczu.
Dość niespodziewanie lepsi okazali się wrocławianie, którzy przegrali tylko pierwszego seta. W kolejnych trzech triumfowali, chociaż nie było łatwo. Zwłaszcza trzecia i czwarta partie były bardzo wyrównane. Więcej zimnej krwi zachowali jednak siatkarze estońskiego trenera Rainera Vassiljeva.
Świetnie grały przede wszystkim skrzydła - Grzegorz Bociek i Łukasz Lubaczewski. Ten drugi zdobył 18 punktów i miał skuteczność ataku na poziomie 62 proc. Po drugiej stronie siatki jeszcze lepiej spisywał się Chorwat Sedlacek (21 punktów, 68 proc.). Gwardziści lepiej wyglądali też w zagrywce i zdobyli o dwa punkty więcej blokiem.
Warto nadmienić, że dzień wcześniej polski zespół zainaugurował ligę przegranym 2:3 meczem z Krispolem Września. Galatasaray natomiast w sobotę w Jelczu-Laskowicach zagra już z Jastrzębskim Węglem.
Chemeko-System Gwardia Wrocław - Galatasaray Stambuł 3:1 (21:25, 25:19, 25:23, 26:24)
Gwardia: Woch 3, Lubaczewski 18, Bociek 17, Olczyk 5, Sobański 9 Tichacek 1, Kołtowski (libero), Mihułka (libero) oraz Zawalski 4, Grozer, Frąc i Matula 5.
Galatasaray: Savas 2, Subasi 5, Yenipazar 2, Torres 16, Ulu 6, Sedlacek 21, Hatipoglu (libero) oraz Yonet, Siratca 6, Capkinoglu 10, Kalayci 1 i Cakir (libero)